Patrul Rinpocze – nastawienie umysłu

„Odpowiednie nastawienie umysłu polega na właściwej motywacji oraz stosowaniu skutecznych środków wadżrajany. Nie znajdziemy nawet jednej istoty tkwiącej w samsarze, która nie była kiedyś naszym ojcem albo matką. Wszystkich naszych rodziców zaprzątała tylko jedna troska: dobrze nas wychować, strzec, dać nam jak najlepsze ubranie i pożywienie. Stale, przez całe swoje życie okazywali nam bardzo wiele dobroci. Wszyscy pragną być szczęśliwi, nie wiedza jednak, jak to życzenie spełnić; nie potrafią czynić dziesięciu pożytecznych typów działań, które owocują szczęściem. Nie chcą cierpieć, lecz nie potrafią porzucić dziesięciu typów szkodliwych działań, przynoszących cierpienie. Ich najgłębsze aspiracje oraz czyny stoją ze sobą w sprzeczności. Zagubione i pomieszane, te biedne istoty są jak ślepcy porzuceni pośrodku pustyni.

Wyobraźmy sobie, że to dla ich dobra słuchamy teraz głębokich nauk dharmy i stosujemy je w praktyce. Mocno postanówmy” „Wyzwolę wszystkie istoty, moich rodziców dręczonych cierpieniami sześciu sfer egzystencji oraz śladami karmicznymi tych światów. Poprowadzę je do wszechwiedzącego stanu buddy”. Ważne, aby mieć takie nastawienie za każdym razem, gdy słuchamy dharmy.

Niezależnie od zakresu każdy pozytywny czyn powinien być inspirowany trzema szlachetnymi metodami. Pierwsza, czyli przygotowanie, to altruistyczne nastawienie i zastosowanie skutecznych środków. Druga – część główna – to niekonceptualizowanie; dzięki niemu zasługa płynąca z czynu nie może być zniszczona przez żadne okoliczności. Część kończąca polega na zapieczętowaniu czynu dedykacją.

Sposób, w jaki słuchamy, jest ważny, ale nastawienie, z jakim to robimy, jest jeszcze ważniejsze. W wielu miejscach jest powiedziane: „To, co czyni dany akt pożytecznym lub szkodliwym, to nie jego postać czy wielkość, lecz dobra albo zła intencja, która się za nim kryje”.

Jakakolwiek by była ilość nauk, które słuchamy, jeśli robimy to z myślą o tym tylko życiu, o światowych celach – pragnieniu bycia kimś, sławie itp – nasza praktyka dharmy nie jest właściwa. Pierwsza rzecz, jaką powinniśmy uczynić, to spojrzeć w siebie i obrać właściwą postawę. Jeżeli potrafimy ją w sobie wzbudzić, jeżeli ją mamy, pożytek będzie niezmierzony – wejdziemy na ścieżkę wielkich istot. W przeciwnym jednak razie długo możemy słuchać o dharmie i udawać, że ją praktykujemy, będzie to tylko fałsz. To dlatego gdy słuchamy i praktykujemy, niezależnie od tego czy medytujemy na bóstwo, robimy pokłony, okrążamy coś w prawo czy recytujemy mantry, choćby i jedną mani, podstawą jest altruistyczne nastawienie”.


Patrul Rinpocze – SŁOWA MISTRZA SAMATABHADRY (strony 15-16, wydawnictwo MANDALA, tłumaczenie – Joanna Grela)