Gelong Thubten – Sztachy szczęścia

„Media społecznościowe dają nam potężne poczucie więzi, ale jednocześnie wywołują głęboką izolację. Zahipnotyzowani ekranami, samotnie jedząc posiłek, przewijamy zdjęcia innych jedzących ludzi i coraz bardziej nudzi nas po prostu siedzenie w spokoju i bycie w chwili obecnej. Trudno nam już mieć proste doświadczenia; zamiast tego pożądamy natłoku bodźców, jedząc podczas oglądania telewizji lub przeglądając media społecznościowe podczas słuchania muzyki. Szybko uznajemy rozmaite rzeczy za nudne, więc nieustannie szukamy kolejnych doświadczeń, ale nigdy nie udaje nam się ich przeżyć. Uzależniliśmy się od „polubień”, najnowszych modnych gadżetów lub czegokolwiek, co naszym zdaniem może dać nam przyjemność. Czujemy się zmęczeni, bo nasze organizmy jadą na hormonach stresu – kortyzolu i adrenalinie. Nasze ciała są przeciążone toksyczną chemią, którą wciąż się karmimy, co sprawia, że jesteśmy wyczerpani, źle się czujemy i wciąż chcemy czegoś więcej. Pragnienie generuje kolejne pragnienia, i tak utrwalamy nawyk, przez co nic nie jest dla nas naprawdę satysfakcjonujące, ponieważ nasz umysł już przez to przeskoczył w pogoni za kolejną rzeczą. To jak głów, którego nie sposób zaspokoić; wciąż pytamy: „Kiedy to się wreszcie wydarzy? Kiedy poczuję się spełniony? Jaka następna rzecz mnie czeka?”. Czy to jest szczęście?

Główną substancją chemiczną w naszym mózgu zaangażowaną w tego rodzaju „sztachy” szczęścia jest dopamina; co ciekawe, poziom tego hormonu gwałtownie wzrasta, zanim dostaniemy to, czego chcemy, a następnie spada. Kiedy dopiero mamy włożyć do ust ciastko lub gdy przygotowujemy się do imprezy, w padamy w ekscytację pogonią; kiedy już rzeczywiście to ciastko jemy, poziom dopaminy spada; i tak najważniejszą rzeczą w naszym życiu staje się oczekiwanie. Zwierzęta otrzymują duży zastrzyk dopaminy, gdy spodziewają się, że zostaną nakarmione; „to co ma się wydarzyć” jest zawsze ekscytujące. „Kiedy będę bogaty”; „kiedy spotkam tę właściwą osobę; „kiedy osiągnę upragniony wygląd”… Tak naprawdę nigdy nie docieramy do celu, ponieważ nastawienie na oczekiwanie prowadzi do nawyku wiecznego szukania kolejnej rzeczy, co zo oznacza, że nigdy nie czujemy, że już dotarliśmy. Zawsze są jakieś „Jeśli”, „kiedy” lub „ponieważ” powiązane z naszym poszukiwaniem szczęścia”.

Gelong Thubten – CZYM JEST SZCZĘŚCIE (strony 14-16)