Dilgo Khjentse Rinpocze – przywiązanie do ciała
„Piękna dziewczyna może sobie pomyśleć: „Jestem najpiękniejsza, mogę uwieźć każdego, kogo chcę”. Jej ciało, tak pociągające, jest jednak tylko mięsem, krwią, tłuszczem, limfą, kośćmi i innymi wydzielinami: nie jest to coś szczególnie ekscytującego! Ludzkie ciało przypomina wazę z delikatnej porcelany wypełnioną ekskrementami: otwórzcie ją, a poczujecie mdłości.
Jaką strata czasu i energii jest to ciągłe poświęcanie uwagi własnemu ciału, karmienie go najlepszymi kąskami, okrywanie najbardziej eleganckimi ubraniami, próby uczynienia go młodszym niż jest! Przeznaczeniem ciała jest cmentarz, na którym zostanie spalone, pogrzebane, bądź też oddane na pożywienie drapieżnym ptakom.
Emocjonując się najbardziej błahymi sprawami, wchodzimy w spory, rywalizujemy z konkurentami i nie wahamy się okłamywać i zwodzić całego świata, dodając ciężar naszych negatywnych czynów do bezużyteczności naszych celów. Co więcej, nigdy nie jesteśmy usatysfakcjonowani: nasze bogactwa nigdy nie wydają się nam dość wielkie, jedzenie – nigdy dość dobre, a przyjemności – nigdy dość intensywne.
Na cóż zbytek, skoro mamy czym się okryć przed chłodem i wystarczająca ilość jedzenia, by podtrzymać tę tak cenną egzystencję? Wielkim duchowym mistrzom w przeszłości całkowicie to wystarczało. Nie pragnęli luksusowych ozdób ani smacznych i wyrafinowanych potraw. Nie interesowała ich wygoda, sława i błahe rozmowy.
Tymczasem, o ile ciało ze zwyczajnego punktu widzenia naprawdę nie zasługuje na żadną uwagę, to z punktu widzenia praktyki Dharmy może stać się narzędziem o wielkiej wartości. Niestety, narzędziem tym dysponujemy tylko przez krótki okres: przez czas naszego życia. Bądźmy więc jego świadomym użytkownikiem, zamiast koncentrować się na przyjemnościach i wygodnym życiu, starajmy się czynić postępy na drodze do Oświecenia.
Obsesja na punkcie ciała zwiększa tylko przywiązanie i pożądanie. Rozpoznajmy ciało jako iluzję, formę ze snu. Dbajmy o nie tylko w takim stopniu, w jakim jest to niezbędne do utrzymania dobrego zdrowia i poświęcajmy wszystkie siły duchowej praktyce. Postępując w ten sposób, stanie się pewnego dnia podobni bodhisattwom, którzy nie odczuwają najmniejszego przywiązania do swojego ciała i gotowi są poświęcić je dla dobra innych”.
Dilgo Khjentse Rinpocze – komentarz do STU WSKAZÓWEK PADAMPY SANGDZIE DLA LUDZI Z TINGRI (strony 28-29)