Dohakośa

autorstwa Nakpopy

Nauki te prowadzą do naturalnego stanu! Witaj!

 Tekst ten dzieli się na dwie części. Pierwsza dotyczy przerwania skrajnych opinii na temat poglądu, medytacji, działania i rezultatu. Druga część dotyczy niezgłębionej i nieograniczonej takości.

  1. Przerwanie skrajnych opinii na temat poglądu, medytacji, działania i rezultatu.

(i) Przerwanie skrajnych poglądów

 Dumni ludzie, pochłonięci doczesnymi działaniami, zaopatrzeni w księgi i posługujący się logiką, twierdzą, że znają pustość, lecz się mylą.

 Zrozumienie pustości nie jest możliwe, i nic ku niemu nie prowadzi, ponieważ sama pustość też jest pusta.

 Nie ma żadnych narodzin, a ponieważ nic nie może powstać, nie ma również umierania, stawania się, ani powtórnych narodzin.

 Intelekt obejmuje tylko koncepcje, nie obejmiesz nim urzeczywistnienia.

Nigdy nie zrozumiesz tego myśląc.

(ii) Przerwanie skrajnej medytacji

 Koncepcje to zwodnicze myśli, ani ten kto myśli, ani sama myśl nie istnieją prawdziwie. Przypadkowymi i tymczasowymi prawdami wybrukowana jest droga iluzji.

 Gdy intelekt odnajduje swą drogę do domu, do siedziby potężnego doświadczenia samadhi, odnajduje wiedzę sugatów, gniewnych bóstw i ich orszaków.

(iii) Przerwanie skrajnego działania

 Czynienie jakichkolwiek pełnych wysiłku starań jest błędem! Dawanie i przyjmowanie jest wyczerpujące i pozbawione znaczenia!

(iv) Przerwanie skrajnego rezultatu

 Dharmakaja jest podobna niebu – próby zdobycia go przypominają ślepego żebraka, który rozgląda się za jałmużną. Żywienie nadziei na osiągnięcie dharmakai przypomina oczekiwania jelenia, który chciałby pochwycić złudzenie. Każdy budda wie, że poszukiwanie tego jest pomyłką!

  1. Niezgłębiona i nieograniczona takość

Istoty z bajek wstępują na środkową ścieżkę, tam gdzie podobne snom lasy zdobią pnące się ku niebu góry, tam gdzie wyśnione słonie suną ku złudnej oazie, gdzie synowie bezpłodnych kobiet władają uczynionym z chmur królestwem gandharwów.

 Ja, Nakpopa, nie pragnę zmiany. Nie „podążam ścieżką”. Pozostaję w naturalnym stanie. Urzeczywistniam takość i jej nie oceniam.

 Znając ostateczną prawdę, będąc wolnym od wątpliwości puszczam lgnięcie do dualizmu pustości i zjawisk. Zjawiska przestają psocić, a intelekt po prostu kapituluje.

Przetłumaczone z sanskrytu na tybetański przez Berotsana. Z tybetańskiego na angielski przez Keitha Dowmana.

Nakpopa (Wyl. nag po pa, sanskr. Kriśnaćarja, pl. Czarnuch) jest jednym ze słynnych osiemdziesięciu czterech mahasiddhów z Indii. Jego głównym mistrzem był Dżalandara, od którego otrzymał tantry Czakrasamwary, Hewadżry i Mahamai. Jednym z uczniów Nakpopy był Tilopa – otrzymał od niego tantrę Mahamai i jogę świadomego snu. W Tybecie istnieje kilka biografii Nakpopy, autorem najdłuższej jest Taranatha z Dżonang, którego uznaje się za reinkarnację tego mahasiddhy.


===
ŹRÓDŁO: Keith Dowman, „Mahamudra. The poetry of the mahasiddhas” – przekład na język polski: Jarek Wierny.
===