Ajahn Brahm – Przewidywanie przyszłości

Ludzie w większości chcieliby poznać przyszłość. Niektórzy są na tyle niecierpliwi, by poczekać co się wydarzy, więc korzystają z usług wyroczni i wróżek. Mam dla ciebie ostrzeżenie w sprawie rozmaitych wyroczni: nigdy nie wierz biednym wróżbiarzom!
Medytujący mnisi uważani są za biegłych w przepowiadaniu przyszłości, ale współpraca z nimi jest niełatwa.
Pewnego dnia wierny uczeń Ajahna Chaha, z długim już stażem, poprosił wielkiego mistrza, by przepowiedział mu przyszłość. Ajahn Chah odmówił: porządni mnisi nie zajmują się wróżbiarstwem. Ale uczeń nalegał. Przypomniał Ajahnowi Chahowi o tym, jak często dawał mu jałmużnę, jak często otrzymywał od niego subwencje na zakon, i jak często służył Ajahnowi Chahowi za szofera i to nie tylko w swoim samochodzie, i za własne pieniądze, nie mówiąc już o swojej pracy i rodzinie. Ajahn Chah zobaczył determinację tego człowieka, jak bardzo pragnie on poznać własną przyszłość, więc odparł, że postanowi zrobić wyjątek od obowiązującej zasady niewróżenia.
– Daj mi rękę. Niech zobaczę twoją dłoń.
Uczeń był pod wrażeniem. Ajahn Chah nigdy nie czytał z dłoni żadnemu uczniowi. To było coś nadzwyczajnego. Ponadto Ajahna Chaha uważano za świętego, o wielkich nadprzyrodzonych zdolnościach. Wszystko, co powiedział Ajahn Chahn, zawsze się sprawdzało. Ajahn Chah wodził po liniach na dłoni ucznia swoim palcem wskazującym. Często mówił pod nosem: „O, to ciekawe”, lub „No, no, no”, „Niesamowite”. Biedny uczeń niemal umierał z ciekawości.
Kiedy Ajahn Chah skończył, wypuścił dłoń ucznia i rzekł do niego:
– Uczniu, oto, jak jawi się twoja przyszłość.
– Tak, tak – natychmiast powiedział uczeń.
– A ja nigdy się nie mylę – dodał Ajahn Chah. 

– Wiem, wiem. A zatem jaka będzie moja przyszłość? – powiedział uczeń, a jego emocje sięgały zenitu.

– Twoja przyszłość będzie niepewna – powiedział Ajahn Chah. I nie mylił się!”.

Ajahn Brahm – OPOWIEŚCI BUDDYJSKIE DLA MAŁYCH I DUŻYCH (strony 57-59)

Książka jest dostępna tutaj: