Czagdud Tulku – cztery moce oczyszczające karmę
CZTERY MOCE OCZYSZCZAJĄCE KARMĘ
„Karmę oczyszczamy także przez szczere wyznanie i żal. W tym celu wykorzystujemy cztery moce. Pierwsza z nich jest moc świadka, czyli wsparcia. Powołujemy na świadka swojej praktyki uosobienie doskonałości, które dążymy zaufaniem, określony aspekt oświeconej istoty, np. Tarę – ucieleśnienie mądrości czy Wadżrasattwę – bóstwo oczyszczenia.
Drugą mocą jest moc szczerego żalu z powodu wszelkich negatywnych działań, jakie wykonaliśmy zarówno w tym, jak i we wszystkich poprzednich żywotach – żałujemy nie tylko z powodu jakiegoś zapamiętanego, wybranego wydarzenia, ale także z powodu wszystkich już zapomnianych szkodliwych działań, jakie popełniliśmy od nie mającego początku czasu. Nasz żal musi być szczery – tak, jakbyśmy nagle uświadomili sobie, że przez pomyłkę połknęliśmy śmiertelną truciznę. Niech dręczy nas myśl, że przez niezliczone żywoty działaliśmy w sposób przynoszący jedynie cierpienie. Żałujemy, że nie zważaliśmy na moralne skutki tego, co robimy. Uznajmy te działania za szkodliwe i przyjmijmy za nie odpowiedzialność.
Trzecia moc to moc silnego postanowienia niepodejmowania żadnych negatywnych działań w przyszłości. Nie może być tak, że przez cały dzień folgujemy sobie w myślach i uczynkach, oczekując, że wieczorem wszystko oczyścimy dzięki krótkiej praktyce medytacyjnej. Zamiast tego musimy szczerze postanowić nigdy więcej nie popełniać takich uczynków. Popularna w tradycji tybetańskiej modlitwa głosi, że bez żalu i mocnego postanowienia poprawy współczucie nie będzie działać.
Czwartą mocą jest moc antidotum, oczyszczenie i błogosławieństwo. Wizualizujmy nektar lub światło, jak wypływa z obiektu naszej wiary i przepływa przez nasze ciało – oczyszcza nas i wymywa wszelkie zło, choroby i zaciemnienia”.
Czagdud Tulku – BRAMY BUDDYJSKIEJ PRAKTYKI