PORADA DLA GARŁANGA ZE WSCHODNICH WĄWOZÓW GJALMO RONG

Patrul Rinpocze (1808-1887) – jeden z najsławniejszy buddyjskich nauczycieli linii njingma XIX stulecia, ceniony i uznawany przez wszystkie szkoły buddyzmu tybetańskiego, mistrz Wielkiej Doskonałości (dzogczen) i propagator bezstronnego ducha ruchu rime. Całe swoje życie spędził jako skromny, często nierozpoznawany wędrujący mnich, z dala od wygód i przepychu klasztorów. Znalazło to odzwierciedlenie w jego licznych pismach, które dzięki prostocie i przystępności stylu, zostały szeroko rozpowszechnione w Tybecie.

Poniższe nauki pochodzą z książki Oświecony włóczęga, opracowanej przez Matthieu Ricarda.

Więcej o Patrulu Rinpocze na RigpaWiki.

=====

Porada dla Garłanga ze wschodnich wąwozów Gjalmo Rong

Oto kilka kluczowych punktów spisanych dla ludzi o nikłej formalnej wiedzy, którzy chcą praktykować nauki.

Po pierwsze, jeśli chcesz praktykować nauki, ale dotąd się tego nie podjąłeś, to twoja decyzja nie jest dość silna. Z lekkomyślnością szaleńca podejmij tę najważniejszą decyzję: posłuchaj rady wykwalifikowanego mistrza duchowego i nikogo innego.

Rozwinąwszy głębokie zaangażowanie, rozpocznij wstępne praktyki, używając czterech rozmyślań, które ukierunkowują umysł na Dharmę – w ten sposób oswoisz swój umysł.

Następnie, bez względu na to, co ci się przydarza, dobrego lub złego, zrozum, że zwykłe doczesne sprawy nie mają najmniejszego znaczenia, nawet tak małego jak ziarno sezamu.

Dopóki z naturalną niechęcią nie będziesz patrzeć na zwykłe sprawy samsary – jak ktoś chory na zapalenie wątroby patrzy z odrazą na porcję tłustego jedzenia – prawdopodobnie zmienisz się w ascetę, który nadal goni w kółko, jak wół za własnym ogonem przytrzaśniętym drzwiami.

Jeśli jesteś zmotywowany do rezygnacji ze zwykłych zajęć tylko z powodu chwilowego impulsu, skończysz jako nieudany „urzeczywistniony jogin”, zblazowany „wielki medytujący”, jak ktoś, kto marnuje swój czas, mocząc stare, wyschłe buty w wodzie w nadziei, że pewnego dnia znów zmiękną.

Dopóki nie zrozumiesz w pełni czterech rozmyślań, które ukierunkowują umysł na Dharmę i nie zyskasz prawdziwej zdolności wyrzeczenia się zwykłego życia, nie zawracaj sobie nawet głowy mantrami i rezygnacją ze zwykłych czynności, żeby praktykować. To jest ważne.

I z drugiej strony, gdy zaczniesz odczuwać nieprzezwyciężone zmęczenie samsarą, ogarnie cię autentyczny duch wyrzeczenia, gdy poczujesz niezmienne oddanie i silną pewność siebie, zrobiłeś pierwszy krok: niezłomną wolność od opinii innych.

To jest czas, aby zdystansować się wobec przyjaciół i wrogów, zrezygnować z planów, zapomnieć o wszystkim, co miałeś zrobić, niezależnie od opinii twoich przyjaciół lub partnerów. To jest czas, żeby ogłuchnąć na przełożonych i na podwładnych. To jest czas, aby samodzielnie zdecydować się na przejęcie sterów własnego losu i pomknąć ku wolności, tak jak dzikie zwierzę złapane we wnyki stara się z zapałem uwolnić, a gdy to mu się uda, umyka jak najszybciej.

Co do istoty praktyki, ćwiczenia z udziałem ciała i mowy (jak służącymi) nie będą najskuteczniejsze. O wiele bardziej pożyteczna będzie praca z umysłem (mistrzem wszystkiego).

Jeśli chodzi o cel praktyki, wiedz, że bez korzeni (przyjmowanie schronienie i rozwijanie bodhiczitty) pień (śluby i nakazy) nie może wzrastać. Bez tego kwiaty (pogląd i postawa) nie mogą rozkwitnąć ani owoce (faza budowania i spełnienia) nie mogą dojrzeć.

Źródłem całej ścieżki Dharmy jest przyjmowanie schronienia i rozwijanie bodhiczitty (pragnienie osiągnięcia stanu buddy, oświeconego stanu, dla dobra wszystkich istot). To są dwa korzenie osiemdziesięciu czterech tysięcy działów Dharmy i dziewięciu pojazdów. Są też podstawą, istotą, a także głównym pniem i siłą życiową ścieżki. Bez nich praktyka Dharmy jest tylko trupem (w dodatku w stanie rozkładu), pustym i bez życia.

O tych dwóch korzeniach można wiele powiedzieć, ale podsumuję krótko: przyjmowanie schronienia oznacza rozwijanie całkowitej pewności i zaufania do najwyższych Trzech Klejnotów. Rozwijanie bodhiczitty oznacza uświadomienie sobie, że istnieje nieskończoność istot, które były naszymi rodzicami, i ślubowanie, że nigdy nie porzuci się uszczęśliwiania ich w tym życiu i dążenia do własnego ostatecznego osiągnięcia stanu buddy dla ich pożytku.

Nie chwytaj tylko sierści, słów; zadbaj o moc w kopytach, w praktyce. Otrzymawszy instrukcje od mistrza duchowego, ćwicz guru jogę (łączenie się z ostateczną naturą guru), przeniesienie świadomości (phoła) lub jakąkolwiek inną praktykę bezpośredniej i szybkiej ścieżki, do której otrzymałeś inicjację.

Jeśli nie możesz sobie z tym poradzić, postaw fundamenty (schronienie oraz bodhiczitta) i recytuj mantrę mani (OM MANI PEME HUNG), utrzymując serdeczną dobroć. To wystarczy.

Dodam, że jeżeli nie będzie cię popychać na ścieżce energia wytrwałej pilności i determinacji, to nawet gdy znasz wszystkie pisma dziewięciu pojazdów, nie doprowadzi cię to do osiągnięcia stanu buddy w jednym życiu.

Wiedz, że pewnego dnia, gdy tylko usłyszysz słowa: Trzy Klejnoty, osiągniesz oświecony stan. Zaufaj temu.

Napisane przez Palge w Szri Singha

=====
Źródło: Oświecony włóczęga. Tłumaczenie Dorota Bury.
=====