Tulku Thondup – samsara
„Według nauk Dharmy w samsarze nie ma niczego prócz smutku i braku zaspokojenia. Czasem ktoś jest szczęśliwy, bo doświadcza tego, czego nie chciał. Ktoś inny cierpi, bo boi się utraty tego, co ma. Nawet największe szczęście, jakiego może doświadczyć człowiek, jest żałosnym cierpieniem, w porównaniu ze stanem ostatecznej natury. Szczęście w samsarze przypomina radość umysłu odurzonego alkoholem albo narkotykami. By zrealizować najwyższą naturę stanu buddy, wolną od konceptualizacji, konieczne jest oczyszczenie pomieszanych emocji i doskonałe nagromadzenie zasługi. W absolucie nie ma rozróżnienia na dobre i złe, szlachetne i nieszlachetne działania; nie ma także na pozytywne i negatywne skutki. Po to jednak, by uwolnić się od złudnego stanu samsary i zrealizować najwyższą naturę, konieczne jest przyjmowanie rozmaitych praktyk przynoszących zasługę i będacych zręcznym środkiem do oczyszczenia splamień umysłu”.
Tulku Thondup – OŚWIECONA PODRÓŻ (strona 20, wydawnictwo MANDALA)