Tobie, który cieszysz się jednością błogości i pustki Siedząc z bezruchu na kręgu księżyca W pięknym stupłatkowym lotosie Promieniujesz białym światłem Tobie Najwyższy Guru Wadżrasattwo składam hołd.
Posłuchaj Abuśri, Ty nędzny, rozmarzony głupcze, Czy pamiętasz jak iluzja W przeszłości doprowadziła się do chaosu? Teraz też zwróć na nią uwagę, I nie prowadź życia hipokryty.
Przestań niepotrzebnie spekulować. Setki twoich planów Nigdy się nie spełniły A doprowadziły tylko do rozczarowania. Niedokończone czyny podobne są do Nakładających się na siebie fal. Pozostań w samotności i przestań Zachodzić cały czas w głowę.
Studiowałeś setki filozofii Nie rozumiejąc żadnej z nich. Po cóż więc dalej studiować? Uczyłeś się nie umiejąc przypomnieć sobie Niczego, kiedy było to potrzebne. Po cóż kontemplować? Zapomnij o swojej „medytacji”! Nie wydaje się ona być lekarstwem na przeszkadzające emocje.
Może recytujesz setki mantr Ale nie opanowałeś jeszcze szczególnych wizualizacji. Może opanowałeś już wizualizacje, Ale wciąż nie rozluźniłeś uchwytu dualizmu. Może pokonałeś pozorne zło Ale wciąż nie opanowałeś swego ja.
Zapomnij o ustalonych porach swoich medytacji I o przestrzeganiu napiętego programu dnia. Wzniosła i przejrzysta lecz bez puszczenia, Skromna i stabilna lecz bez przejrzystości, O przenikliwym wglądzie będącym tylko ukłuciem – Taka jest twoja medytacja! Zapomnij o skoncentrowanym spojrzeniu I o spętanym umyśle. Wykłady brzmią interesująco Ale nie pomagają twemu umysłowi. Logiczny umysł wydaje się być bystry Ale w rzeczywistości jest źródłem zamętu. Ustne wskazówki wyglądają na bardzo głębokie Ale nie pomagają jeśli się ich nie praktykuje. Zapomnij o wertowaniu książek, Ponieważ doprowadza to tylko do rozproszenia i bólu oczu.
Uderzasz w swój starożytny, modlitewny bęben Tylko dlatego, że jest to dla ciebie nowość Ofiarowujesz swoje ciało, Ale naprawdę jesteś przywiązany do niego Grasz na przejrzyście brzmiących talerzach Lecz twój umysł jest ociężały i otępiały. Zapomnij o tych sztuczkach, Chociaż są one atrakcyjne.
Wydaje ci się, że twoi uczniowie studiują Ale oni nigdy nie nadążają. Jednego dnia pojawia się przebłysk zrozumienia, Lecz następnego odchodzi. Nauczą się jednej rzeczy spośród stu Ale nawet jej nie zatrzymają w pamięci. Zapomnij o tych pozornie pilnych uczniach!
Najbliższy przyjaciel jest pełen miłości Dzisiaj, a obojętny jutro. Jest pokorny w jednej chwili, a dumny w następnej. Im bardziej się go kocha, tym odleglejszym się staje. Zapomnij o drogim przyjacielu, który się uśmiecha, Ponieważ przyjaźń jest tylko atrakcyjną nowością!
Twoja dziewczyna ukazuje uśmiechniętą twarz, Lecz kto wie co ona naprawdę czuje? Jedna noc przyjemności, a dziewięć miesięcy strapień. Możesz przez miesiąc bezskutecznie próbować zaciągnąć ją do łóżka Ale naprawdę nie jest to warte tylu skandalów i plotek, A więc zapomnij o niej!
Nigdy nie kończące się gadulstwo pobudza chęci i niechęć. Może być zabawne i przyjemne Ale jest jedynie naśladowaniem błędów innych. Słuchacze wydają się chłonni Ale mogą myśleć krytycznie. Dzięki temu masz tylko wysuszone gardło. A więc zapomnij o bezmyślnym gadaniu!
Nauczanie bez posiadania bezpośredniego doświadczenia Przedmiotu jest jak tańczenie na książkach. Audytorium może wydawać się żądne nauk Ale w rzeczywistości wcale nie jest zainteresowane. Jeśli nie praktykujesz tego co nauczasz Skompromitujesz się prędzej czy później, A więc zapomnij o pustej retoryce!
Kiedy nie masz żadnych książek Odczuwasz ich potrzebę. Kiedy je masz, przechodzi ci ona. To tylko kilka stron Ale kopiowanie ich jest nieskończone. Wszystkie książki tego świata Nie dadzą ci żadnej satysfakcji, A więc zapomnij o kopiowaniu – Chyba, że za pieniądze!
Jednego dnia jesteś rozluźniony, Następnego napięty. Nigdy nie zaznasz szczęścia, Dopóki będziesz poddawał się nastrojom ludzi. Czasami są one przyjemne Ale zwykle nie wtedy gdy ich potrzebujesz I dlatego możesz być rozczarowany. A więc zapomnij o grzecznościach i pochlebstwach! Polityczna i religijna działalność Jest dla dżentelmenów. To nie dla ciebie, mój drogi chłopcze. Weź sobie za przykład starą krowę Jest ona zadowolona gdy śpi w oborze. Ty musisz jeść, spać i srać – Tego nie da się uniknąć – wszystko Oprócz tego to nie twój interes. Rób to, co musisz I zachowaj siebie dla siebie.
Jesteś najniższym z najniższych, A więc powinieneś być pokorny. Cała hierarchia jest ponad tobą, A więc nie bądź dumny. Nie powinieneś mieć zbyt wielu bliskich współpracowników Gdyż zaraz pojawią się różnice między wami. Ponieważ nie jesteś uwikłany W religijną i polityczną aktywność Nie stawiaj sobie wymagań. Porzuć wszystko, o to tylko chodzi!
Nauki te pochodzą z własnego doświadczenia, Jogin Trime Lodro przekazał je swemu drogiemu przyjacielowi Abuśri. Praktykuj je, chociaż nie ma tu nic do praktykowania. Porzuć wszystko – o to tylko chodzi. Nie złość się na siebie, nawet jeśli nie możesz praktykować Dharmy.
Pieśń pochodzi z książki „Mudra” Chogyama Trungpy, przekład: Karma Jeszie Zangpo.
Źródło: Buddyzm Cyber Sangha
|