Kolorowe puree

Ziemniaki są niemodne. Na topie jest kasza jaglana, quinoa, mam wrażenie, że im bardziej egzotyczne i droższe są te dodatki tym lepiej. A ziemniaki…ziemniaki są nudne. Ileż razy można jeść te pyrki z wody, puree czy nawet pieczone. No i więcej roboty-prościej wrzucić do wody kaszę niż przygotować ziemniak,i które trzeba obierać, zazwyczaj pokroić na mniejsze kawałki. Przeciwnicy ziemniaków lubią tez opowiadać jakie to one są niezdrowe a przede wszystkim tuczące. Jest w tym trochę racji… ale tylko trochę. Bo o ile indeks glikemiczny ziemniaki mają faktycznie wysoki (95) ale już kalorii maja mniej (72kcal/100g) niż kasza jaglana (119kcal/100g) czy ryż (130kcal/100g). Wbrew pozorom ziemniaki są też źródłem wielu składników odżywczych, zwłaszcza gotowane czy pieczone w mundurkach, będące źródłem skrobi opornej, która w uproszczeniu, czyści jelito grube i chroni przed jego nowotworami.

Składniki:
1 kg ziemniaków
1/2 kg marchewki
1 pęczek koperku
1 łyżka oleju sezamowego
2 łyżki uprawnionego sezamu
15 ml śmietana sojowej/owsianej/jogurtu

Ziemniaki i marchew obieramy i kroimy na mniejsze kawałki, gotujemy do miękkości w osolonej wodzie. Marchewka gotuje się dłużej niż ziemniaki, trzeba sprawdzić czy zarówno ziemniaki jak i marchew są już mocno miękkie.
Odcedzamy wodę.
Dodajemy śmietankę, olej sezamowy (opcjonalnie ale jeżeli masz to użyj), ugniatamy ubijakiem do ziemniaków (nie praską-to ważne, bo chodzi o to żeby widoczne były kawałki marchewki w innym niż ziemniaki kolorze), dodajemy posiekany kopertek, sezam mieszamy) NIE UCIERAJ! Utarte puree tworzy jednolitą masę w której zatraci się efekt różnych kolorów, tekstur i smaków.
Zamiast koperku można użyć np. zielonej pietruszki, można też dodać szpinak, pokrojoną w kostkę i usmażoną na złoto-brązowo cebulę. Możliwości jest bardzo wiele.
Dajcie znać jak zrobicie swoją wersję kolorowego puree.

(wartości kaloryczne podane dla ugotowanych produktów bez dodatków)

Kuchenny Bodhisattwa

https://www.facebook.com/kuchennybodhisatwa/