Duddziom Rinpocze – Pozytywne i negatywne działania

„Budda mówił, że nie powinniśmy wyrządzać zła, lecz praktykować dobro. Dobrze, więc co to jest zły czyn? Działanie ciała, mowy lub umysłu jest złe, kiedy szkodzi innym i – jak powiedział Budda – musimy się powstrzymać od robienia wszystkiego, co rani innych. I przeciwnie, działania są pozytywne, czy też cnotliwe, kiedy przynoszą innym pożytek.

Co jest korzeniem tego wszystkiego, źródłem zarówno dobra jak i zła? Ten, kto jest sprawcą całego dobra, to umysł robiący dobry użytek z ciała i mowy – swoich sług. Ten, kto wyrządza zło, to także umysł, który używa ciała i mowy w negatywny sposób. Korzeń i przyczyna dobra i zła leży tylko w umyśle. A jednak w pewnym sensie nasz umysł jest czymś zupełnie nam nieznanym. Robi cokolwiek i wszystko, jest jak lunatyk, który pod wpływem najlżejszego impulsu biega tam i z powrotem. Właśnie w ten sposób gromadzi się karma.

Umysł jest korzeniem wszystkich splamień. To w nim rodzi się gniew, każdy z rodzajów krzywd i ran zadawanych innym – walka i wszelkie rodzaje agresji. Umysł jest glebą, z której wyrasta nieżyczliwość, zła wola, pożądanie, głupota, arogancja itd. Właśnie dlatego Budda zalecał nam opanować nasze umysły. Rozumiejąc, ze umysł jest korzeniem wszystkich splamień, musimy być czujni i utrzymywać go pod kontrolą, unikać splamień tak bardzo, jak tylko możemy. Musimy być na tym całkowicie skoncentrowani, musimy osiagnąć panowanie nad wszystkim, co się w nim pojawia”.

Duddziom Rinpocze – Z GŁĘBI SERCA (strony 23-24, wydawnictwo MANDALA, tłumaczenie Grażyna Litwińczuk )

Zdjęcie: Duddziom Rinpocze i XVI Karmapa

„The Buddha did indeed say that we should not do evil but practice virtue. Well, then, what is an evil action? An act of body, speech, or mind is evil when it brings harm to others.

And as the Buddha said, we must refrain from doing anything that injures others. Conversely, actions are positive or virtuous when they bring benefit to others.

What is the root of all this, the source of both good and evil? The doer of all virtue is the mind, when it makes positive use of body and speech, its servants. The doer of all evil is also the mind, when it uses body and speech negatively. The root and cause of good and evil is in the mind itself.

Nevertheless, in a sense, this mind of ours is something unknown to us. It does anything and everything, like a lunatic running here and there at the slightest impulse. This is how it accumulates karma.

The mind is the root of every defilement. It is here that anger is born; and from anger, every kind of hurt and injury to others: fighting, beating, and the rest.

The mind is the soil in which all this grows: all malevolence, envy, desire, stupidity, arrogance, and so forth. That is why the Buddha told us to get a grip on our minds. Having realized that the mind is the root of all affliction, we must be vigilant in keeping it under control, holding down our defilements as much as we can. We have to be completely focused on this, gaining mastery of whatever arises”.

Dudjom Rinpoche – COUNSELS FROM MY HEART