Lama Dzigme Rinpocze – Cierpienie wynika z ignorancji

„Cierpienie wynika z ignorancji. Ignorancja w sensie metafizycznym oznacza nie-rozpoznanie przez umysł właściwiej mu przebudzonej natury, natury Buddy. Fundamentalna ignorancja to niemożność rozpoznania właściwego umysłowi doskonale wolnego i szczęśliwego wymiaru. Na pytanie o czasowe źródła ignorancji można jedynie odpowiedzieć, że nie ma ona początku. W tym sensie zasadnicza ignorancja nazywa się ignorancją przyrodzoną. W związku z tym, ze umysł sam nie rozpoznaje siebie, generuje iluzję, jaką jest rozróżnienie na ja i nie ja. W ten sposób powstaje dualizm podmiot i przedmiot, którym naznaczone jest życie. Dualizm ten brany jako rzeczywistość jest podstawą rozwoju zwykłych tendencji umysłu – zakłócających emocji i karmy. Ignorancja jest fundamentem samsary – cyklu egzystencji, ziarnem wszelkich cierpień, których mogą doświadczyć żywe istoty.

Na poziomie bardziej względnym ignorancja określa doświadczanie przez umysł braku jasności, rozpoznania i braku sądzenia. Jeśli nie posiadam wystarczającej przenikliwości, będę miał tendencję do ślepego podążania za wszystkim, co pojawia się w moim umyśle. Być ignorantem nie oznacza być złym czy głupim, zdolności odróżniania odpowiedniej drogi od drogi niewłaściwej. Jeśli nie jestem w stanie jasno widzieć, jestem posłuszny impulsom danego momentu bez należytego rozeznania. Działam w sposób reaktywny dlatego, że umysł mój jest zmącony, chaotyczny. Według buddyzmu, źródło wszelkiego działania znajduj się w umyśle. Jeżeli nie jestem świadomy tego, co dzieje się w umyśle, moje życie zostanie podporządkowane wpływom emocji zakłócających, takich jak: przywiązanie, pycha, zazdrość, nienawiść, złość i obojętność. W rzeczywistości pod wpływem tych emocji będę działał bez najmniejszej jasności widzenia. Zwykła złość może okazać się wówczas destrukcyjna”.

Dzigme Rinpocze – MNICH I LAMA (strony 61-62 Przekład: Zofia Piątkowska Wydawnictwo: KOS ISBN 83-86757-79-5)