Czagdud Tulku – Zabijanie ze współczucia
„Gdybyś była bodhisattwą na wysokim poziomie realizacji, byłoby w porządku, gdybyś zabijała przepełniona litością. Istnieje opowieść o Maczik Labdron, niezwykłej praktykującej, która żyła w XI wieku i urodziła się z trzecim okiem mądrości na czole. Zawsze uczyła, jak ważna jest całkowita bezinteresowność.
Jej uczeń natknął się na umierającego konia, który strasznie cierpiał na poboczu drogi. Zwierzę nie mogło się podnieść, a wrony wydłubywały mu oczy. Uczeń pobiegł do Maczik Labdron i zapytał: „Czy nie byłoby lepiej go zabić i zakończyć jego cierpienie?”.
Mistrzyni odpowiedziała: „Zabijaj tylko wtedy, gdy widzisz karmę danej istoty i masz przekonanie, że kończysz jej cierpienie. Ten koń jest w drodze do piekielnych krain. Te kilka chwil bólu oczyszcza karmę, która w przeciwnym razie doprowadziłaby go do znacznie większej niedoli”.
Zanim odbierzesz życie jakiejkolwiek istocie, lepiej upewnij się, dokąd ona zmierza, a nie gdzie jest”.
Czagdud Tulku – CHANGE OF HEART (strony 79-80, tłumaczenie Miłosz Rynarzewski)
„If you were a bodhisattwa with great realization, it might be all right for you to kill mercifully. There is a story about Machig Labdron, a remerkable prectitioner who lived in the eleventh century and was marked at birth with the third eye of wisdom on her forehead. She always taught the importance of total selflessness.
A student of hers came upon a dying horse suffering terribly on the side of road. The animal couldn’t right himself, and crows were picking out his eyes. The student ran to Machig Labdron and asked, „Wouldn’t be better to kill him and end gis suffering?”.
She answered, „Kill only when you can see a being’s karma and can be certain that you are bringing his suffering to an end. This horse is on his way to the hell realms. These few moment of pain are purifing karma that would otherwise lead to far greater mistery”.
Before you take the life of any being, you’d better be sure thete where he is going than where he is”.