Lama Jeszie i Lama Zopa Rinpocze – medytacja i codzienne życie
„Duchowa praktyka jest czymś niezbędnym. Nie zmusza nas jednak do niej żaden czynnik zewnętrzny, inni ludzie czy Bóg. Po prostu, tak jak jesteśmy odpowiedzialni za własne cierpienie, odpowiadamy też za własne uzdrowienie. Sami sobie stworzyliśmy sytuację, w której się znaleźliśmy, i tylko od nas zależy wykorzystanie okoliczności sprzyjających uwolnieniu się od kłopotów. Ponieważ nasze życie przenika cierpnie, aby go uniknąć, musimy wyrwać się z codziennej rutyny, musimy zrobić coś więcej. Owo „coś więcej” to duchowa praktyka, innymi słowy – właśnie medytacja. Jeśli nie wgłębimy się w siebie, by doskonalić umysł, jeśli nadal będziemy trwonić swoją energię wyłącznie na ciągłe organizowanie zewnętrznych aspektów egzystencji, to nasze cierpienie nie skończy się nigdy. Nie ma ono początku, a jeśli nie zastosujemy skutecznego duchowego antidotum – nie będzie miał końca.
Ogólnie mówiąc, skuteczne praktykowanie dharmy w świecie materialnej obfitości jest trudne. Wiele rzeczy przeszkadza w medytacji. Niemniej to wcale nie otaczający nas świat – zatruwający przyrodę przemysł czy niezdrowa żywność – sprawia nam najwięcej kłopotów. Głównym problemem są nawyki naszego własnego umysłu.
Jestem po raz pierwszy na Zachodzie i jest dla mnie przyjemną niespodzianką fakt, że obok ogromnego postępu materialnego widzę także szczere zainteresowanie praktyką dharmy i rozmaitymi formami medytacji. Wiele osób autentyczne poszukuje sensu życia, usiłując wykraczać poza codzienne, biologiczne aspekty egzystencji. Ludzie próbują łączyć praktyczne i duchowe aspekty życia, szukając zarówno mentalnego, jak i fizycznego komfortu – co uważam za bardzo mądre. Dla postępujących w ten sposób życie z pewnością nie będzie rozczarowaniem.
Potrawa przyrządzona z wielu składników może być naprawdę pyszna. Jeśli mamy pracę, lub jesteśmy codziennie czymś zajęci, i jednocześnie wciąż staramy się doskonalić duchowo zgodnie z naukami dharmy, to nasze życie może stać się niezwykle bogate, a płynący z połączenia tych dwóch aspektów korzyści – dalekosiężne.
Umysł, uczucia i doświadczenia osoby, która włącza w swoje codzienne życie dharmę, ogromnie się różnią od doznać kogoś, kto tego nie czyni. Dzięki medytacji podczas przezwyciężania codziennych życiowych trudności doświadcza się o wiele mniej pomieszania i cierpienia. Medytując, dysponując systemem odniesień i praktycznych metod umożliwiających umiejętne rozwiązywanie problemów i dających poczucie głębszego sensu tych działań, z czasem staje się zdolny do kontrolowania swego umysłu. Dotyczy to nie tylko wszystkiego, co napotyka w życiu codziennym, ale również, a może przede wszystkim – tego, czego doświadcza w chwili umierania”.
Lama Jeszie i Lama Zopa Rinpocze – ENERGIA MĄDROŚCI
Zdjęcie: Lama Jeszie i Lama Zopa Rinpocze w 1969 roku