Pema Cziedryn – karma i nawyki

W języku buddyzmu używamy słowa „karma”. Jest to prawo przyczyny i skutku, akcji i reakcji. Albo, jak niektórzy ludzie lubią to określać, „Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz”. Mówi się, ze jeśli chcemy poznać nasza przeszłość, powinniśmy przyjrzeć się naszej teraźniejszości, ponieważ jest ona wynikiem naszych minionych działań. Jeśli chcemy poznać przyszłość, powinniśmy przyjrzeć się temu, co robimy teraz. Warto zastanowić się nad tym aspektem karmy. Nie możemy nic zrobić, aby zmienić przeszłość i teraźniejszość, ale przyszłość jest niezapisana. To, co teraz robimy, pomoże nam stworzyć przyszłość – która nie jest tylko naszą własną przyszłością, ale przyszłością którą dzielimy z innymi.

Każde słowo, które wypowiadamy, i każde działanie które podejmujemy, wpływają na naszą przyszłość, ale skąd się biorą słowa i działania? Wszystko powstaje w naszym umyśle. Kiedy ulegamy resentymentom, obsesji lub zakłamaniu, stwarzamy sobie wiele problemów. Po pierwsze, cierpimy z powodu tych myśli i emocji. Po drugie, często działamy w taki sposób,, ze krzywdzimy siebie i innych. Wreszcie wzmacniamy nawyk, bez którego byłoby nam lepiej.

Ten ostatni efekt jest najbardziej zdradliwy. W nauce o mózgu mówi się dziś dużo o neuroplastyczności. Nasze nawyki są jak koleiny w mózgu, które stają się coraz głębsze, gdy kierujemy się zwykłymi schematami myślowymi. Nie uwolnimy się od tego nawyku, dopóki będziemy działać rutynowo. Kiedy jednak przerywamy nasze przyzwyczajenia lub działamy wbrew naszym skłonnościom, zaczynamy tworzyć nowe ścieżki w naszym mózgu.

Ten naukowy pogląd jest bliski buddyjskiej idei nasion karmicznych. Za sprawą naszych działań i myśli stale zasiewamy nasiona w naszej nieświadomości, które w odpowiednich warunkach wydadzą owoce. Załóżmy, że odwiedzasz swoją kuzynkę Monikę, która od dawna cię irytuje. Kiedy z nią przebywasz, nieustająco narasta w tobie poczucie irytacji. Prowadzi to do wysiewu nowych nasion irytacji w twojej świadomości. Nawet jeśli nie rzucasz szklanką o ścianę lub nie mówisz czegoś paskudnego i tak „działasz” w swoich myślach, na przykład leżąc w łóżku, przez pół godziny zastanawiasz się nad wszystkimi wadami Moniki. Potem wracasz do domu i nie widujesz jej przez jakiś czas. Może całkowicie przestaniesz o niej myśleć. Ale następnym razem, gdy ktoś wspomni jej imię, nawet pięć minut później, znowu się zdenerwujesz – i znowu wzmocnisz te skłonność. Bez względu na to, jak zareagujesz, zasieje ona więcej nasion w twoim umyśle, które przyniosą więcej owoców w przyszłości, i tak dalej.

Pokazuje to, jak trudno uciec od powtarzających się wzorców zachowań. Stawka w tym przykładzie wydaje się niezbyt wysoka. Ale co się stanie, jak podobna sytuacja będzie dotyczyć kogoś z kim mieszkasz lub pracujesz, np. dziecka, współmałżonka lub szefa? Co się stanie, jeśli podobna sytuacja będzie dotyczyć dwóch krajów? I nawet w przypadku rzadko widywanej kuzynki Moniki, taka sytuacja przynosi poważne skutki. Może, na przykład, wywołać złe emocje i konflikty w rodzinie. Może wzmocnić nawyk wpadania w złość z byle powodu. Może wzmocnić przyzwyczajenie do traktowania wszystkiego bardzo osobiście, lub skupiania uwagi na wadach innych ludzi, lub braku umiejętności patrzenia na sprawy z punktu widzenia innej osoby. Kiedy zaczynamy stawiać pytanie: „Czy to ma znaczenie?”, zdajemy sobie sprawę z tego, że każda sytuacja ma wiele aspektów. Zaczynamy rozumieć, jak bardzo jesteśmy związani z resztą świata i że nawet schematy myślowe mogą prowadzić do szeregu konsekwencji”.

Pema Cziedryn – TWOJE WSPANIAŁE ŻYCIE (strony 21-24)