Charles Duhigg – Jak powstają nawyki?
„Zdaniem naukowców nawyki pojawiają się, ponieważ mózg bezustannie szuka sposobów na ograniczanie wysiłku. Jeżeli tylko dać mu wolną rękę, mózg będzie próbował przekształcić każdą rutynową czynność w nawyk, ponieważ to właśnie nawyki pozwalają naszym umysłom na częstszy urlop. Ten instynkt związany z ograniczaniem wysiłku daje nam ogromne korzyści. Wydajny mózg zajmuje mniej miejsca, dzięki czemu głowa może być mniejsza, a to ułatwia poród i ogranicza liczbę śmierci u noworodków i ich matek. Wydajny mózg pozwala nam tez zaprzestać nieustannego rozmyślania o zachowaniach podstawowych, jak chodzenie czy wybór pożywienia, co z kolei pozwala nam poświęcić energię psychiczną na znajdowanie włóczni, systemów nawadniających lub, wreszcie, samolotów i gier wideo.
Ale w oszczędzaniu sobie wysiłku umysłowego kryje się haczyk: jeżeli nasze mózgi zmniejszą swoją moc w niewłaściwym momencie, możemy nie zauważyć czegoś istotnego, jak choćby drapieżnika czającego się za krzakami czy samochodu pędzącego po ulicy, na którą właśnie wyjeżdżamy. Nasze jądra podstawne obmyśliły mądry system ustalający, kiedy pozwolić nawykom przejąć kontrole. Jest to coś, co wydarza się zawsze wtedy, kiedy „pakiet” zachowań się rozpoczyna lub kończy. (…)
Cały ten proces w naszym mózgu jest trzystopniową pętlą. Po pierwsze mamy wskazówkę, wyzwalacz, który mówi mózgowi, aby przeszedł w tryb automatyczny, i podpowiada, który nawyk należy wybrać. Potem jest zwyczaj, który może mieć charakter fizyczny, umysłowy lub emocjonalny. I na końcu mamy nagrodę, pomagająca mózgowi zdecydować, czy dana pętla warta jest zapamiętania na przyszłość.
Z czasem ta pętla – wskazówka, zwyczaj, nagroda staje się coraz bardziej zautomatyzowana. Wskazówka i nagroda sprzęgają się, aż pojawi się silne poczucie antycypacji i pożądania. I tak oto albo w chłodnym laboratorium MIT, albo w twoim garażu, rodzi się nawyk”.
Charles Duhigg – SIŁA NAWYKU (strony 48-50)