Dalajlama – doświadczanie wielu cierpień

„Ludzka osobowość składa się tak z ciała fizycznego, jak i z różnych procesów umysłowych i emocjonalnych, które zwane są wspólnie „umysłem” (citta). Jest on ważniejszy od ciała fizycznego. Skoro bowiem umysł jest władca ciała, oczywiste jest, iż cielesne doświadczenie, przyjemne lub przykre, w wielkim stopniu zależą własnie od niego. Zbaczając ze ścieżki Dharmy jest się podatnym na doświadczenie wielu cierpień. Niektórzy na przykład pożądają przyjemności bogacza, wysilają się więc, aby zdobyć więcej pieniędzy. Od samego początku będą pod ostrzałem zmartwień, bojąc się iż nawet po największych umysłowych i fizycznych wysiłkach nie będą mogli spełnić swych marzeń. By je spełnić, są w stanie przejść każdy rodzaj cierpienia. Z pewnością będą cierpieć z powodu braku poczucia bezpieczeństwa, obawiając się, iż mogą zostać obrabowani ze swego bogactwa, utracić je w jakiś sposób, zmarnować i wyczerpać; jest to więc kolejna forma cierpienie. Szukają zatem sposobów ochrony swych zysków, co może być sprzeczne z interesami innych ludzi, powodując tym samym dysharmonię społeczną i narodziny zwalczających się frakcji. To z kolei owocuje jeszcze większą chciwością i nienawiścią, pewne zaś, iż te cechy silne są zwłaszcza w sercach tych, którzy nie posiadają Dharmy. Nawet do człowieka najbogatszego zawita w końcu śmierć, a jego zazdrośnie strzeżone dobra staną się własnością innych. Takie cierpienia zwykle idą rękę w rękę z brakiem właściwego zrozumienia Dharmy. Jeśli rzeczywiście zgłębi się Dharmę, wówczas ujrzy się osiągnięte bogactwo jako krople rosy na czubkach trawy, co spowoduje porzucenie nie kończącej się walki o zdobywanie coraz większej ilości rzeczy. Jeśli potem z jakiegoś powodu trzeba będzie rozstać się z bogactwem, nie odczujemy cierpienia”.

Dalajlama – OTWIERANIE OKA MĄDROŚCI