Tara uwalnia herszta złodziei z więzienia
„Herszt złodziei znalazł drogę do królewskiego skarbu. Kiedy wtargnął do skarbca, znalazł naczynie z winem, osuszył je, upił się i zasnął. Schwytany przez ludzi króla, dostał się do więzienia. Tam, związany sznurami, wiele wycierpiał. Nie widząc żadnego obrońcy, zaczął się modlić do Tary. Wskutek tego pięciobarwny ptak zstąpił z nieba i uwolnił go z więzów. Drzwi więzienia same się otworzyły i zgodnie ze swoim pragnieniem został uwolniony.
Po powrocie do swego kraju miał sen, w którym pojawiła się pewna kobieta wyposażona we wszystkie ozdoby i powiedziała: „Jeśli pamiętasz moją dobroć, ty i tobie podobni powinni zaniechać złodziejskiego procederu!” Odtąd herszt i jego pięciuset ludzi porzuciło złodziejstwo i zaczęło wykonywać wiele szlachetnych czynów”.
TARA (antologia) strony 10-11, przekład Karma Vonten Sangpo